Internetowa Szkoła fotografii
Był późny, majowy wieczór. W pokoju oświetlonym jedynie słabym światłem monitora, siedział Robert. Na stole leniwie stygła herbata a w tle słychać było tylko ciche brzęczenie komputera. Zamyślony mężczyzna nie zauważył nawet, że zegar dawno wybił późną, wieczorową porę. Rano miał iść do pracy, której nie lubił i robić rzeczy, których nie cierpiał. Ale może właśnie ten wieczór miał być dla niego przełomem i odmienić jego życie o 180 stopni? W głowie ciągle brzmiała mu rozmowa z przyjacielem, który zaproponował mu naukę fotografii. Robert w prawdzie interesował się tą dziedziną sztuki, robił całkiem niezłe zdjęcia, ale nigdy nie myślał poważnie o nauce fotografii. Krzysiek, jego wieloletni przyjaciel był jednak zdania, że Robert powinien spróbować. Znalazł mu nawet taką internetową szkołę fotografii, w dodatku online.
„Nauka fotografii przez internet, ale wymyślił” - stwierdził Robert. Tylko może jednak to nie było takie głupie? Z tego co kumpel mówił, szkoła jest internetowa, trwa 12 miesięcy a po jej ukończeniu można nawet obronić dyplom z fotografii. Chłopak bił się z myślami.
W sumie nawet jeśli nie myśli w tym momencie o tym, jak zostać fotografem zawodowym, pewnie warto spróbować. Choćby po to, żeby się rozwijać. Wykupi jeden miesiąc, tak na próbę. Cena nauki online jest zdecydowanie bardziej przystępna niż w szkołach stacjonarnych.
Będę się uczył fotografii w e-studium fotografii, pomyślał. O dziwo, ta myśl była miła i odprężająca. Uśmiechnął się i zrobił przelew, który miał dać początek nowej fotograficznej przygodzie.
E-szkoła fotografii
- Świetna wiadomość z tą internetową szkołą fotograficzną – stwierdziła Marta przy śniadaniu. Robert patrzył na nią z radością w oczach
- Po raz pierwszy od dawna czuję, że robię coś dobrego, coś dla siebie. Robię dobre zdjęcia, ale ciągle na trybie automatycznym. Nie mam podstaw fotografii a być może za rok będę miał dyplom internetowej szkoły fotograficznej – mężczyzna rozmarzył się na dobre
- Myślę, że to dobry kierunek rozwoju – Marta spojrzała na męża znad kubka w którym parowało ciepłe kakao i zaśmiała się wesoło – kto wie, może ja też za jakiś czas będę z Tobą chodzić na internetowe lekcje fotografii?
W męża Marty wstąpiła iskierka nadziei i życia. Nawet praca, której tak nie lubił, wydawała mu się jakaś mniej nużąca. Będzie uczył się w fotograficznej szkole fotografii i nic nie mogło zepsuć mu nastroju.
Nauka fotografii przez internet
- A co ty jesteś dzisiaj taki wesoły, co? Marta jest w ciąży, czy jak? - zapytał kumpel przysiadając się do Roberta w pokoju socjalnym. Czekała ich przerwa na drugie śniadanie i -sądząc po twarzy Roberta – jakieś ciekawe wiadomości
- Nie urodziła, ale jak urodzi, to będę gotowy – odpowiedział z zaangażowaniem Robert – będę uczył się fotografii przez internet, wyobrażasz sobie? Technika idzie do przodu!
- Będziesz internetowo uczył się fotografii? - zaśmiał się kumpel – że niby jak to miałoby wyglądać?
- Śmiej się, śmiej, zobaczymy, kogo niedługo będziesz prosił o fajne pamiątkowe rodzinne zdjęcie – odgryzł się świeżo upieczony student fotografii.
- Oj, już się nie denerwuj. Złość piękności szkodzi – rozmówca Roberta rozsiadł się wygodnie - opowiadaj, skąd ten pomysł i jak to wygląda!
Znajomi przegadali o internetowej szkole fotografii całą przerwę a entuzjazm Roberta udzielił się nawet jego kumplowi z pracy, który stwierdził, że chętnie poczeka na efekty nauki Roberta w postaci jeszcze lepszych zdjęć. Cóż, być może faktycznie niedługo poprosi kumpla o jakąś ciekawą sesję zdjęciową...
Studium fotografii online
Na skrzynce mailowej Roberta regularnie zaczęły pojawiać się kolejne lekcje związane z fotografią. Na spotkaniach online poznał też interesujących ludzi, którzy, tak jak on, zapisali się do internetowego studium fotografii. To ciekawe, myślał, że do tej pory nie zauważyłem, że nikt z mojego otoczenia nie pasjonuje się fotografią. Nie miałem nawet z kim porozmawiać na ten temat. A tu – proszę, pojawiły się w moim życiu osoby, dla których studium fotografii online stało się odkryciem nowego hobby, otworzeniem ścieżki do kariery fotograficznej czy sposobem na spędzanie czasu. Rozmawiali o sprzęcie fotograficznym, o ciekawych miejscach do sfotografowania w okolicy i często o samych zdjęciach. Robert polubił spotkania online, na których sympatyczny wykładowca poświęcał swój czas i energię na rozwinięcie pasji fotograficznej u swoich studentów. Po niewielkim upływie czasu Robert zaczął widzieć różnicę w swoim podejściu do fotografii. Okazało się, że stała się ona także kluczem do porozumienia z szefem, którego syn pasjonował się fotografią analogową.
Nauka fotografowania przez internet
Minął prawie rok, odkąd Robert zapisał się na internetową naukę fotografowania. Przez ostatnie kilka miesięcy zaraził swoją pasją żonę, która będąc w 3 miesiącu ciąży opowiadała wszystkim, jak to jej ukochany będzie prowadził kronikę rodzinną i przed każdym, kto tylko chciał jej słuchać, snuła wizję perfekcyjnych pamiątek z wakacji w postaci zdjęć. Robert dzięki nauce fotografowania przez internet doszedł do wniosku, że jego praca nie jest taka zła. Odkąd stał się prawdziwym wzorem dla syna swojego przełożonego, jego szef zrobił się bardziej wyrozumiały i ludzki. Robert odważył się nawet i wziął udział w konkursie fotograficznym. Jego zdjęcia spodobały się jurorom i otrzymał wyróżnienie za najładniej skomponowany kadr. Jego kumpel z pracy także był na wernisażu i wyraził uznanie dla fotograficznych postępów kolegi.
Dyplom – szkoła fotografii online
Nadeszła wyczekiwana chwila – obrona pracy dyplomowej z fotografii. Tego dnia wieczorem Robert miał dostać dyplom potwierdzający jego naukę w rocznej e-szkole fotografii. W dodatku ten dokument był brany pod uwagę przy ubieganiu się o dotacje na otwarcie firmy w urzędzie pracy.
- Nie martw się, przecież Twoja praca jest dobrze zrobiona. Gdyby tak nie było, promotor nie dopuściłby Cię do obrony – Marta jak zwykle była nieocenionym źródłem wsparcia.
- Wiem, ale to jednak szkoła fotografii na wysokim poziomie. To, że jest to uczelnia internetowa nie znaczy, że ma niższy poziom a ja nie jestem pewien, czy te moje zdjęcia są takie super – Robert z powątpiewaniem prasował koszulę, którą miał włożyć na dzisiejszy wieczór – w dodatku ta obrona jest otwarta! Każdy może zadawać pytania...
- Właśnie dzięki temu, że to internetowe studium fotografii stoi na wysokim poziomie, dyplom, który zdobędziesz będzie miał jeszcze większą wartość! A, że jest otwarta...cóż, dzięki temu ja, Twoi koledzy z Akademii oraz ważni dla Ciebie ludzie będą z Tobą w tym ważnym momencie. Nawet Krzysiek w Irlandii będzie Ci kibicować! - Marta była dumna z męża i zadowolona, że może go podnieść na duchu – wszystko będzie dobrze!
Na ekranie monitora zamigotał napis:
Obrona pracy dyplomowej Roberta A.
za 3...2...1...